Znamy już najlepszego żużlowca na świecie. W tegorocznej klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Świata na Żużlu zwyciężył Australijczyk Jason Doyle, drugi był Polak - Patryk Dudek, a trzecie Brytyjczyk - Tai Woffinden.

Przed ostatnim turniejem Grand Prix w Melbourne, Patryk Dudek miał teoretyczne szanse nawet na mistrzostwo, ale lider klasyfikacji Jason Doyle ścigał się tego dnia świetnie. Niemniej jednak to wielki sukces młodego sportowca, który zadebiutował w cyklu Grand Prix. Tak, na gorąco, napisał na swoim profilu fb tuż po zawodach: „Tyle pracy, tyle lat, tyle osób pracowało na to, że dziś stoję w tym miejscu z tym medalem! Dziękuję rodzicom - tacie, mamie, dziewczynie, wszystkim sponsorom, teamowi - Roguś, Karolek, Krystian i wszystkim kibicom. Brak mi więcej słów, by to wszystko opisać, po prostu dziękuję”.

Ostatnie zawody wygrał również Australijczyk, choć to Patryk Dudek prowadził po starcie, ale zdefektował mu motocykl i ostatecznie był tego dnia czwarty.

Żużlowiec jest na co dzień zawodnikiem Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.

Była też szansa na brązowy medal w klasyfikacji ogólnej, ale niestety, ani Maciej Janowski, ani Bartosz Zmarzlik nie zdołali wydrzeć brązowego medalu Taiowi Woffindenowi.