W zielonogórskim ogólniaku maturę w tym roku zdaje prawie 200 osób. Wśród nich jest Piotr Michalski. – Nie ma czegoś, czego obawiam się najbardziej. Czuję się dobrze przygotowany, mam nadzieję, że wyniki to pokażą. Jedyne, co budzi moje wątpliwości, to temat matury ustnej z polskiego. Oby tylko nie trafić na gramatykę, wszystkie inne będą dobre – przyznaje maturzysta.

Swój ostatni egzamin ma zaplanowany na 18 maja, a później zostaje już tylko oczekiwanie na wyniki. A co po maturze? – To bardzo dobre pytanie. Najprawdopodobniej budownictwo, rozważam kierunki ścisłe, a też nie chciałbym wybrać czegoś, co w przyszłości mogłoby mi nie sprawiać radości. Marzy mi się praca, która będzie związana z moim wykształceniem – mówi uczeń.

Piotr prosi też o modlitwę za tegorocznych maturzystów. – Na co dzień każdy z nas potrzebuje modlitwy, ale teraz przed nami egzamin, który dość mocno może wpłynąć na naszą przyszłość. W końcu od jego wyników zależy, czy dostaniemy się na studia, dlatego w tym czasie szczególnie polecamy się modlitwie – podkreśla.