Jak Piotr i Jan

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 15/2013

publikacja 11.04.2013 00:15

Nowosolscy kapucyni zaproponowali mieszkańcom miasta i okolic „Bieg do pustego grobu”.

 Bieg odbył się pod honorowym patronatem bp. Stefana Regmunta Bieg odbył się pod honorowym patronatem bp. Stefana Regmunta
Krzysztof Król

Na trasie 10 km biegu znalazły się kościoły miejskie: św. Antoniego, św. Barbary, św. Józefa, Wniebowzięcia NMP, św. Michała oraz cmentarz przy ul. Wandy. – To bieg dla wierzących i wątpiących. Apostołowie biegli z Wieczernika pewnie ok. 3 km do grobu z ciekawości i niepewności. My biegniemy 10 km, by osobiście upewnić się, że grób Jezusa jest pusty – mówił przed startem kapucyn o. Grzegorz Marszałkowski, który biega od trzech lat. – Dużo ludzi w Polsce uprawia dzisiaj bieganie, my chcemy do tego dodać element duchowy. Sięgamy do Ewangelii, a w niej św. Piotr i św. Jan biegną do grobu, bo Maria Magdalena powiedziała im: „Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono”. Chcemy doświadczyć czegoś głębszego, chcemy odnaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania, chcemy się upewnić, że rzeczywiście Jezus zmartwychwstał i żyje pośród nas! – dodał. Wśród uczestników biegu byli mężczyźni i kobiety w różnym wieku. Wielu w Poniedziałek Wielkanocny wystartowało w nim po raz pierwszy. – Biegnę po to, żeby się sprawdzić, ale też modlić się o zdrowie dla mojego taty – mówi Wojciech Gaziński z Nowej Soli. – To cudowny pomysł na połączenie czegoś dla ciała i dla ducha. To są moje pierwsze zawody i jestem bardzo zadowolona – dodaje Alicja Szarowar z Nowej Soli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.