Powódź nam nie grozi

Katarzyna Buganik

publikacja 19.04.2013 12:22

– Choć Odra w Lubuskiem przekroczyła stany alarmowe, to nie ma zagrożenia powodziowego – uspokaja Waldemar Kaak z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Powódź nam nie grozi Powódź nam nie grozi
Wynikiem podniesionych stanów wód, są lokalne podtopienia nieużytków
Katarzyna Buganik/GN

Na terenie województwa lubuskiego w czterech miejscach rzeka Odra przekroczyła stany alarmowe. W Nowej Soli o 30 cm ponad stan alarmowy, w Cigacicach o 36 cm, w Nietkowie o 44 cm i Połęcku o 17 cm. – Jest to fala przyboru związana z topnieniem śniegu w górach, która już przechodzi. Będziemy mieli na pewno jeszcze do czynienia z przyborem wody w rejonie Słubic i Kostrzyna nad Odrą. Nie grozi to jednak poważnymi konsekwencjami dla mieszkańców – informuje Waldemar Kaak.

Pozostałe rzeki: Warta i Noteć są na granicy stanów ostrzegawczych. Wody rzek górskich Bobru, Nysy czy Cisy są w granicach stanów wysokich, ale nie przekroczyły stanów ostrzegawczych.

Na terenie województwa, w żadnej gminie, nie jest też ogłoszony alarm przeciwpowodziowy. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo prowadzą stały monitoring wód i chociaż powódź nam nie grozi, to służby te przygotowane są do ewentualnych działań.