Opowieść wigilijna. „Przyszliśmy tu do was z radosną nowiną/ Aby się pokłonić przed Bożą Dzieciną/ Przyszliśmy weseli, byście nas przyjęli/ Hej, kolęda, kolęda!” – woła grupa bezdomnych.
– Nasze przesłanie dobrze oddaje myśl św. Jana Pawła II, żeby wydobywać dobro z „wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku” – zauważa s. Samuela. Na zdjęciu próba jasełek
Krzysztof Król /Foto Gość
Zimne grudniowe popołudnie. Refektarz domu Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przy ul. kard. Stefana Wyszyńskiego w Gorzowie Wlkp. Trudno nie zauważyć wielkiego napisu na ścianie z „Dzienniczka” s. Faustyny”: „Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce Moje, gdy oni wracają do Mnie”. Pod nim obraz Jezusa, który trzyma upadającego człowieka. W refektarzu są nie tylko siostry, ale wielu bezdomnych i – jak się okazuje – wcale nie od święta. Właśnie trwają próby do jasełek, które mają być wystawione na wigilii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.