Pomoc materialna, psychologiczna i duchowa – w taki sposób Fundacja Hospicyjna „Dajmy Nadzieję” chce wspierać uczniów.
– Śmierć nie przestrzega planu lekcji. Ona po prostu pakuje się z kopniakiem do klasy i robi swoje. Dlatego trzeba być na to przygotowanym – zauważył na spotkaniu Adam Runiewicz
Krzysztof Król /Foto Gość
W słubickim Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie fundacji z burmistrzem Tomaszem Ciszewiczem oraz przedstawicielami placówek oświatowych z powiatu, by omówić nowy program stypendialny dla dzieci i młodzieży, które straciły rodziców z powodu choroby nowotworowej. Pomysł przyniosło życie, a konkretnie wizyty w ramach domowego hospicjum.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.