Pojedź, zobacz, a zakochasz się!

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 20/2015

publikacja 14.05.2015 00:00

Wakacje z Ruchem Światło–Życie. – Jestem pewien, że jeśli będę miał dzieci, to tak samo jak moja mama będę je zachęcał, by pojechały na oazę – zapewnia Paweł Biel z Zielonej Góry.

Ruch Światło–Życie  formuje do dojrzałego chrześcijaństwa już kolejne pokolenia. Na zdjęciu wrześniowa pielgrzymka Ruchu  Światło–Życie do Rokitna Ruch Światło–Życie formuje do dojrzałego chrześcijaństwa już kolejne pokolenia. Na zdjęciu wrześniowa pielgrzymka Ruchu Światło–Życie do Rokitna
Krzysztof Król /Foto Gość

Ciekawa kolonia, obóz sportowy, a może kurs językowy – co roku rodzice zachodzą w głowę, gdzie wysłać na wakacje swoje dzieci. Warto poważnie pomyśleć o propozycji Ruchu Światło–Życie. Oaza wakacyjna to nie tylko sposób na ciekawe spędzenie wolnego czasu, ale także kompas i mapa na całe życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.