Jak herosi z Głogowa pogonili Niemców

Katarzyna Buganik

|

Zielonogórsko-Gorzowski 35/2015

publikacja 27.08.2015 00:00

Rocznica obrony grodu. Chociaż zdarzyło się to ponad 900 lat temu, to jednak pamięć o bohaterskich wojach wciąż żyje. Nie są to tylko dziejowe noty zawarte w księgach czy zakurzone kronikarskie zapiski, ale żywe lekcje historii i aktywny patriotyzm.

Głogowianie za pomocą machin wojennych desperacko odpierali ataki. Na głowy napastników wylewano gorącą smołę i wrzątek, zrzucano ciężkie belki, a za pomocą haków odpychano drabiny szturmowe Głogowianie za pomocą machin wojennych desperacko odpierali ataki. Na głowy napastników wylewano gorącą smołę i wrzątek, zrzucano ciężkie belki, a za pomocą haków odpychano drabiny szturmowe
Katarzyna Buganik /Foto Gość

Historię obrony Głogowa z 1109 roku poznają nie tylko zwiedzający Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Głogowie, w którym istnieje specjalna ekspozycja na ten temat, czy przechodzący obok pomnika Dzieci Głogowskich. O średniowiecznych dziejach głogowskiego grodu przypominają też pasjonaci historii z Fundacji im. Bolesława Chrobrego. Sześć lat temu z inicjatywy głogowianina Pawła Chruszcza powstał komiks poświęcony obronie Głogowa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.