Przyjdź, a spotkasz Lwa

publikacja 01.10.2015 00:00

O amerykańskiej parafii, o niepozwalaniu na bylejakość i Bogu przychodzącym z mocą z ks. Waldemarem Grzybem rozmawia Krzysztof Król

 Ks. Waldemar Grzyb jest wikariuszem parafii pw.  św. Wojciecha w Gorzowie Wlkp., gdzie można posłuchać konferencji w każdą niedzielę po wieczornej Mszy św. Ks. Waldemar Grzyb jest wikariuszem parafii pw. św. Wojciecha w Gorzowie Wlkp., gdzie można posłuchać konferencji w każdą niedzielę po wieczornej Mszy św.
Krzysztof Król /Foto Gość

Krzysztof Król: Rozpoczął Ksiądz cykl konferencji biblijnych zatytułowanych „Spotkaj Lwa”. Skąd pomysł?

Ks. Waldemar Grzyb: Najpierw przeczytałem książkę „Odbudowana”. Opowiada o rzymskokatolickiej parafii pw. Narodzenia Pańskiego w Timonium, dzielnicy Baltimore w USA. Tam na Mszę św. przychodziło 1400 osób, a teraz regularnie są 4 tysiące. Parafia się odbudowała i wcale nie dlatego, że wprowadzili się tam nowi ludzie, ale przede wszystkim dlatego, że zrobili diagnozę współczesnego katolika i wyciągnęli z niej wnioski. Nie tylko przeczytałem książkę, ale też podczas tegorocznego urlopu odwiedziłem tę parafię. Tam uświadomiłem sobie, że w parafii nie może być miejsca na bylejakość, począwszy od miejsc parkingowych, poprzez oprawę muzyczną liturgii, a na kazaniu kończąc. Bo kiedy letni katolik w końcu przychodzi na niedzielną Mszę św., to być może jest to jedyna okazja, aby w tym kościele został. Ale wróćmy do pytania. Księża z tamtej parafii odkryli też, że współczesny człowiek bardzo lubi cykle i jeśli go zaciekawi jeden odcinek, to przyjdzie posłuchać drugiego. Siłą tej parafii jest Msza św., która jest odprawiana bardzo poprawnie liturgicznie. Trwa 60 minut. Kazanie trwa maksymalnie trzy minuty i mocno odnosi się do słowa Bożego z danego dnia. Natomiast konferencja w ramach cyklu jest dopiero po błogosławieństwie. Ludzie zostają i słuchają. Widziałem to!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.