Tożsamość odzyskał 
po latach

Katarzyna Buganik


|

Zielonogórsko-Gorzowski 03/2016

publikacja 14.01.2016 00:00

Dzień Dialogu z Judaizmem. – O swoim pochodzeniu dowiedziałem się, gdy umierała moja katolicka mama. 
Kiedy to do mnie dotarło, Chciałem krzyczeć na ulicy: Jestem Żydem! – opowiada Jachol Zeman, 
Żyd z Zielonej Góry.


Jachol Zeman w tradycyjnym stroju modlitewnym – jarmułce na głowie 
i tałesie na ramionach Jachol Zeman w tradycyjnym stroju modlitewnym – jarmułce na głowie 
i tałesie na ramionach
Katarzyna Buganik /Foto Gość


O swoim żydowskim pochodzeniu dowiedział się wiele lat po wojnie, kiedy był już dorosłym człowiekiem. Wtedy też poznał losy swoich rodziców. Przez lata próbował uporać się z tym, co stało się w czasie wojny, i jak mówi, przeszedł szkołę życia, która bardzo go wzmocniła.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.