Niespotykanie dobry kapłan

Krzysztof Król

|

Zielonogórsko-Gorzowski 23/2016

publikacja 01.06.2016 23:55

– To był rzadkiej skromności, wrażliwości i dobroci człowiek. Nigdy nikogo nie odtrącił – opowiada Alicja Stafecka z Sulechowa.

▲	Ks. prał. Michał Kaczmarek urodził się 28 września 1914 roku, a zmarł 13 lipca 1994 roku.  Na zdjęciu z grupą najmłodszych parafian. ▲ Ks. prał. Michał Kaczmarek urodził się 28 września 1914 roku, a zmarł 13 lipca 1994 roku. Na zdjęciu z grupą najmłodszych parafian.
Reprodukcja Krzysztof Król /Foto

Taki był ks. prał. Michał Kaczmarek, pierwszy tutejszy powojenny proboszcz. „Bardzo zaangażował się w pracę duszpasterską w Sulechowie. Entuzjazm, zapał ludzi przybywających z terenów wschodnich i głód Boga u młodzieży i starszych powracających z frontu lub z obozów pracy sprawiły, że zapragnął na stałe pozostać w pracy duszpasterskiej. Powstała w nim więc myśl o przejściu z życia zakonnego do pracy w charakterze kapłana diecezjalnego” – napisał bp Paweł Socha w „Gorzowskich Wiadomościach Kościelnych”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.