Klerycy paradyskiego seminarium w wakacje nie próżnują. Przecież nie ma przerwy od formacji.
– Czas spędzony w hospicjum przynosi wiele owoców. Nie tylko kleryk powinien taki czas przeżyć – mówią Seweryn i Konrad, którzy posługiwali w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp.
Krzysztof Król /Foto Gość
Jest trochę wolnego, jednak większość czasu spędzają na praktykach. Posługują na rekolekcjach, pielgrzymkach czy obozach, ale także towarzyszą umierającym. Różnorodne praktyki wakacyjne mają ich jeszcze lepiej przygotować do kapłaństwa i zweryfikować powołanie. Na głęboką wodę wrzucani są klerycy już po pierwszym roku.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.