Maryjna sztafeta

Krzysztof Król

publikacja 04.09.2016 23:26

Co roku jeżdżą na rowerach na Jasną Górę. Ale wciąż im mało! Teraz pobiegli do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. To pomysł parafian z Rzepina.

Maryjna sztafeta Maryjna sztafeta z Rzepina do Rokitna Krzysztof Król /Foto Gość

Bieg do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej to pomysł parafian z Rzepina. – Od dwunastu lat jeździmy na rowerową pielgrzymkę z Rzepina na Jasną Górę. Do głowy nam przyszło, aby zrobić coś więcej, a do Pana Jezusa jak można najlepiej trafić? Tylko przez Maryję – wyjaśnia pomysłodawca Krzysztof Kowalewski.

Trasa liczyła ok. 80 km. W biegu, który rozpoczął się o godz. 3 w nocy wzięło udział łącznie 21 osób. – To był bieg sztafetowy. Droga wiodła polami, lasami, drogami gruntowymi, a od Sulęcina drogą asfaltową. Od Międzyrzecza pomogła nam policja – tłumaczy Robert Łukaszewicz.

– Wszyscy wytrzymali kondycyjnie. Każdy biegł w swojej intencji. Ja modliłem się za swoją rodzinę – dodaje.

Wszyscy uczestnicy podkreślają zgodnie, że było warto pobiec. – Zdecydowałam się bo miałam takie pragnienie w sercu. Oczywiście biegłam do Maryi z konkretną intencja, a konkretnie o zdrowie dla mojej rodziny. Wiem, że już organizatorzy myślą, żeby pobiec do Częstochowy i jeśli coś takiego będzie, to na pewno wezmę udział – wyjaśnia Agnieszka Przyłucka.

Maryjną sztafetę poprzedziła Msza św. o godz. 18.00 w sobotę.