My zamiast ja

Krzysztof Król

|

Zielonogórsko-Gorz. 37/2016

publikacja 08.09.2016 00:00

W internecie nie zaiskrzyło! Potrzebne było spotkanie w „realu”. Poznali się po Mszy Świętej!

Nasze marzenie? Chcielibyśmy mieć dzieciątko, a może dwójkę, no, maks  trójkę – śmieją się Iza  i Michał Suskowie  w ręcznie malowanych (przez Michała) koszulkach  dla całej wspólnoty. Nasze marzenie? Chcielibyśmy mieć dzieciątko, a może dwójkę, no, maks trójkę – śmieją się Iza i Michał Suskowie w ręcznie malowanych (przez Michała) koszulkach dla całej wspólnoty.
Krzysztof Król

Iza i Michał to świeżo upieczone małżeństwo. Pobrali się tuż przed końcem wakacji. Wszystko jednak zaczęło się półtora roku temu od Mszy św. dla samotnych i poszukujących z Bożą pomocą przyszłego współmałżonka, które odbywają się raz w miesiącu w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.