Rzeczy, których w życiu bym nie robił

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 47/2016

publikacja 17.11.2016 00:00

Był już „Tryptyk rzymski”, „Czekając na Godota”, „Oskar i pani Róża”, „Dziób w dziób” czy „Światełko”. Teraz czas na kryminał Agathy Christie. Klerycki Teatr „Zdumienie” 10 listopada pokazał nowe przedstawienie.

Aktorzy: dk. Adam Skubis, dk. Jakub Świątek, kl. Marcin Krzyżanowski, kl. Gerard Brenk, kl. Wojciech Lisiewicz, kl. Dawid Klepusewicz, kl. Paweł Mikołajczak, kl. Dariusz Korolik,  dk. Andrzej Pytlik. Technicy (światło–dźwięk): dk. Michał Szot i kl. Mateusz Łopatko. Reżyser: Kinga Kaszewska-Brawer. Aktorzy: dk. Adam Skubis, dk. Jakub Świątek, kl. Marcin Krzyżanowski, kl. Gerard Brenk, kl. Wojciech Lisiewicz, kl. Dawid Klepusewicz, kl. Paweł Mikołajczak, kl. Dariusz Korolik, dk. Andrzej Pytlik. Technicy (światło–dźwięk): dk. Michał Szot i kl. Mateusz Łopatko. Reżyser: Kinga Kaszewska-Brawer.
Krzysztof Król /Foto Gość

Dlaczego kryminał w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu? – Kto jak kto, ale przyszli księża powinni poznawać naturę ludzką. Chcemy przecież, aby ksiądz był człowiekiem i rozumiał ludzi. Teatr poprzez dramat, komedię czy kryminał pozwala odkrywać tajemnicę człowieczeństwa – zauważa Kinga Kaszewska-Brawer, która prowadzi paradyski teatr, a na co dzień jest aktorką Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.