Buty na nogi i biegamy

Krzysztof Król

publikacja 19.02.2017 23:33

Co robisz w Poniedziałek Wielkanocny? A może Bieg do Pustego Grobu w Nowej Soli! Pierwszy oficjalny trening już za nami. Już czas najwyższy pomyśleć o zapisie bo miejsc coraz mniej.

Buty na nogi i biegamy Nowosolski trening przed Biegiem do Pustego Grobu w Nowej Soli Krzysztof Król /Foto Gość

Wielkimi krokami zbliża się V Bieg do Pustego Grobu. Dziś w Nowej Soli odbył się pierwszy oficjalny trening. – Nasz bieg łączy dwie rzeczy, po pierwsze najwyższy poziom duchowy i po drugie najwyższy poziom sportowy. Duchowy to oczywiście święta zmartwychwstania Pańskiego, a sportowy to trasa z atestem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Także można pobijać oficjalne rekordy i zmagać się ze swoimi słabościami zarówno duchowymi, jak i fizycznymi – zauważa Jarosław Chróściel, dyrektor Biegu do Pustego Grobu.

10 km dystans to bieg dla każdego. – Dla wierzących i wątpiących. Dla tych, którzy regularnie biegają, jak i dla tych, którzy dopiero zaczynają. Limit czasowy biegu to półtora godziny, więc nawet początkujący biegacz da radę. Warto spróbować. Dotychczas najstarszy uczestnik miał prawie 90 lat – wyjaśnia dyrektor.

Warto już pomyśleć o zapisać ponieważ limit to 900 osób, a już zapisało się ok. 700. – Oprócz tradycyjnych kategorii jest kategoria rodzina. Bieg to także nieoficjalne Mistrzostwa Polski Osób Duchownych – wyjaśnia Jarosław Chróściel.

W pierwszym treningu wziął udział. Mariusz Swiniarek. – Ten bieg to świetny pomysł. Jak zachęcić do udziału? Nie ma co dużo zachęcać. Trzeba założyć sportowe buty na nogi i biegać. Potrzeba tylko trochę chęci. Tutaj nie liczy się czas, ale satysfakcja z przebiegniętego dystansu – zauważa pan Mariusz.

Po raz drugi w Wielki Poniedziałek pobiegnie Julia Kasprzak. – Według mnie to fajna inicjatywa biegowa, ale też ewangelizacyjna. Każdy może zobaczyć, że grób jest pusty i Chrystus prawdziwie zmartwychwstał – zauważa Julia i dodaje:

– Biegam regularnie od poprzedniego biegu. Przez ten rok zrobiłam ok. 600 km. Bieganie to fajny sposób na odreagowanie negatywnych emocji i dla zdrowia i dla ducha. Mam 16 lat i na osiemnastkę mam w planie przebiec maraton.

Informacje i zapisy: TUTAJ