A wszystko w związku ze szczególnym jubileuszem. – Ruch Światło-Życie w naszej diecezji obchodzi 50-lecie istnienia. Trzeba dodać: owocnego istnienia – podkreśla ks. Marcin Kliszcz, kustosz sanktuarium. – Chcemy poprzez tą drogę przygotować się do Triduum Paschalnego, które przed nami, chyba nie ma lepszego sposobu. Chcemy zapragnąć być przy Chrystusie w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu i korzystać z owoców tej męki – dodaje.

Rokitno to szczególne miejsce dla Ruchu Światło-Życie. Tu odbywa się doroczna pielgrzymka oazowiczów, tu odbywają się wakacyjne oazy, ale też wiele rekolekcji i spotkań w ciągu roku. – Sanktuarium od wielu lat wpisuje się w naszą formację. To jest nasz dom – podkreśla ks. Dariusz Korolik, moderator Ruchu Światło-Życie. – Tu uczymy się iść za Chrystusem, a pomaga nam w tym Matka Cierpliwie Słuchająca – dodaje.

Przyjeżdżają tu oazowicze w każdym wieku. – Rokitno to nasze centrum, do którego z chęcią przyjeżdżamy i wracamy, aby pobyć z Maryją, ale także ze sobą – podkreśla Ewa Juryk z Domowego Kościoła.

To miejsce odkrywają wciąż nowe pokolenia. – Rokitno to bardzo ważne dla mnie miejsce, bo to tam przyjeżdżam na różne rekolekcje już od najmłodszych lat – wyjaśnia Julia Czop z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu. – Tak naprawdę jestem tu minimum kilka razy w miesiącu. W Domu Młodych co chwilę coś się dzieje – dodaje.