Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Oskar, Zdziś, Jadzia i pani Róża

Wolontariusz przy umierających. – To jest miejsce, gdzie dana jest nam szansa dotarcia z Bogiem do człowieka. Czasem jest to długa i trudna droga – mówi wolontariuszka gorzowskiego hospicjum.

Kiedyś pani psycholog nam powiedziała, że jeden z pacjentów hospicjum powiedział jej: „Pociąg odchodzi”. Dał jej w ten sposób do zrozumienia, że kończy się jego życie. Ona odpowiedziała, że nie może z nim wejść do tego pociągu, ale będzie z nim na dworcu – mówi Halina Leśniewska, która od 2,5 roku jest wolontariuszką w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy