Usiedli przy chorych leżących na szpitalnych łóżkach i czytali im Pismo Święte. Mowa o akcji: "A Słowo stało się ciałem i cierpiało między nami".
W nowosolskim szpitalu,
– Hasło nawiązuje do prologu Ewangelii według św. Jana. Nowy rok duszpasterski w Kościele niesie ze sobą nowe przesłanie: „Idźcie i głoście”, a my z ogromną radością wpisujemy się w działalność Kościoła – wyjaśnia Adam Runiewicz z Fundacji Hospicyjnej „Dajmy Nadzieję”.
Stowarzyszenie chce nieść słowo Boże wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. – Jestem przekonany, że człowiek chory szuka oparcia i pocieszenia w swojej niełatwej sytuacji. Dlatego w sytuacji, w której nie może przyjść do kościoła, my, jako wspólnota Kościoła, chcemy przyjść do niego i zanieść mu ten cenny skarb, jakim jest słowo Boże – tłumaczy ks. Łukasz Łaszkiewicz z Katolickiego Stowarzyszenia uBIBLIJNIEni.pl.
W wydarzeniu wzięli udział wolontariusze z nowosolskich szkół oraz wspólnot parafialnych. Czterdziestu wolontariuszy po nabożeństwie w szpitalnej kaplicy udało się do 40 chorych, którzy wcześniej wyrazili pragnienie duchowej rozmowy i wspólnej modlitwy.
– Ta akcja to świetny pomysł! Wiele osób jest w potrzebie i nie ma możliwości, żeby ktoś przyszedł do nich z taką pomocą i przekazał to Słowo Boże, które daje nadzieję na lepsze życie. Jestem tutaj bo chciałbym przybliżyć Pana Jezusa osobom, które w tej chwili są w potrzebie, strapieniu i dać im nadzieję. Taka inicjatywa powinna odbywać się w każdym szpitalu. Chrześcijanie powinni poskromić swoje obawy i wyjść odważnie do chorych z Dobrą Nowiną – zauważa Aneta Sznajdrowska.
– Do wzięcia udziału w akcji wiele osób zmobilizowało hasło tego roku duszpasterskiego: „Idźcie i głoście”. Jestem we wspólnocie Domowego Kościoła i jednym z naszych celów jest ewangelizacja. Od razu jak dostaliśmy zaproszenie do udziału, to chętnie odpowiedziałam: „Tak” – zauważa Katarzyna Gazińska.
Kapelanem w nowosolskim szpitalu jest ks. Tomasz Duszczak.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się