"Co orędzie o Miłosierdziu Bożym mówi nam w czasie pandemii?" - to jedno z pytań, które zadaliśmy kustoszowi sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie.
Jak dobrze przeżyć Niedzielę Miłosierdzia Bożego pozostając w domu?
Święto Miłosierdzia Bożego jest nie tylko dniem uwielbienia Boga w tajemnicy miłosierdzia, ale również czasem łaski dla wszystkich ludzi. „W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia mojego” - powiedział s. Faustynie Pan Jezus. Bóg nie podlega ograniczeniom i zawsze, w każdej sytuacji pragnie dzielić się swoją miłosierną miłością. Czeka tylko na nasze „naczynia ufności”, na nasze otwarte dla Niego serca. „Otworzyłem swe serce jako żywe źródło miłosierdzia, niech z niego czerpią wszystkie dusze życie, niech się zbliżą do tego morza miłosierdzia z wielką ufnością. Grzesznicy dostąpią usprawiedliwienia, a sprawiedliwi w dobrym utwierdzenia”. Hojność Bożych łask z całą pewnością nie zostanie umniejszona przez to, że nie będziemy mogli uczestniczyć w - pomagającej nam przeżywać obecność Boga i zbawcze tajemnice - liturgii. Mając na uwadze obostrzenia spowodowane epidemią koronawirusa i pozostając w gronie najbliższych w naszych domach sięgajmy po to, co jest w zasięgu naszych możliwości – telewizyjne czy internetowe transmisje Mszy św. (również z naszego sanktuarium - o godz. 12.30) i Komunię św. duchową, transmisje modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia w Godzinie Miłosierdzia. Sięgnijmy po „Dzienniczek” s. Faustyny. Zadbajmy o tę naszą duchową przestrzeń przez wybranie godziny transmisji Mszy św., która będzie dogodna dla wszystkich domowników, krzyż na stole i zapaloną świecę, odświętny strój i pozostawienie na ten czas innych zajęć. Zadbajmy o chwilę wyciszenia przed taką transmisją, wzbudzenie intencji, wspólne wsłuchiwanie się w Boże Słowo, przyjmowanie postaw i wykonywanie gestów, jakbyśmy byli w kościele i uczestniczyli w niedzielnej liturgii, śpiewając i odpowiadając na wezwania celebransa, unikając zbędnych rozmów czy komentarzy. W tej duchowej przestrzeni sięgajmy po Bożą łaskę. „Łaski z mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest – ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma” (Dz. 1578).