- My dzisiaj też jesteśmy posłani, by innym opowiedzieć o Miłosierdziu Bożym, o Zmartwychwstałym Panu, o miłości Boga do człowieka - mówił ks. Piotr Bortnik.
Apostołowie też muszą stopniowo dojrzewać niejako do pełnego zrozumienia i naśladowania Miłości, która tak pięknie dziś się objawia w postaci Bożego Miłosierdzia.
Wszak i oni pozostawali na początku w zamknięciu. Dopiero Chrystus musiał przejść przez zamknięte drzwi, dopiero Tomasz musiał włożyć ręce w Jego rany i dopiero wtedy padły słowa: „Pan mój i Bóg mój!”.
My dzisiaj też jesteśmy posłani, by innym opowiedzieć o Miłosierdziu Bożym, o Zmartwychwstałym Panu, o miłości Boga do człowieka. Albowiem - „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.