„Zachowując w nieustannej pamięci mojego ziemskiego małżonka, wybieram Jezusa Chrystusa jako Oblubieńca niebiańskiego”. Te słowa brzmią jak przejście z ziemi do nieba. I rzeczywiście otwierają nowy świat.
Dalszy ciąg tego ślubowania brzmi: „Tylko Jemu pragnę ofiarować resztę mojego życia, żyjąc ślubami czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w nadziei, że za łaską Bożą będę czytelnym znakiem Kościoła pielgrzymującego, który oczekuje na przyjście zmartwychwstałego Pana”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.