Staraliśmy się uprawiać "parterowy" ekumenizm - o współpracy z proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej w Zielonej Górze opowiada ks. Paweł Bryk, katolicki proboszcz parafii w Brzeźnicy i Chotkowie.
Charakterystyczne jest to, że ks. Dariusz nigdy nie uważał, że są „dobre” i „złe” wyznania religijne, ale że granica dobra i zła przechodzi przez serce człowieka. Może być dobra i zła wiara, dobra i zła pobożność, ale to zależy od relacji człowieka z Bogiem, a nie od przynależności konfesyjnej. Stąd jego wielka roztropność w przyjmowaniu do wspólnoty ewangelickiej konwertytów. Przyjmował osoby, których decyzja była wyważona, przemyślana i wynikała z wyższych pobudek. Często spotykał osoby „obrażone” na swój Kościół i wtedy starał się najpierw pogodzić je z własny wyznaniem, a przede wszystkim odnaleźć relację z Jezusem. Niejeden raz zdarzało mi się (a wiem, że nie tylko mi) jechać do parafii ewangelickiej, żeby wyspowiadać takiego „obrażonego” katolika czy wytłumaczyć mu jakieś zawiłości, których nie rozumiał.
Zawsze zgadzaliśmy się, że to, co nieznane, budzi lęk. Dlatego staraliśmy się poznawać nasze wspólnoty, podkreślać to, co jednoczy. Przez kilka lat miały więc miejsce międzywyznaniowe spotkania duchownych przy grillu w święto Bożego Ciała. Wybór dnia nie był przypadkowy. To święto w okresie początków Reformacji było kością niezgody między wyznaniami. Podjęliśmy więc razem pomysł, aby popołudnie Bożego Ciała spędzać razem w ogrodach naszych znajomych pod Brójcami, w towarzystwie duchownych różnych wyznań. Były to długie, głębokie i ciekawe rozmowy o usprawiedliwieniu, łasce, Eucharystii, odpuszczeniu grzechów, o celibacie i rodzinie oraz na wiele innych tematów. Uczestniczyły w nich niezapomniane osobowości: prawosławny ks. Antoni Habura czy reprezentujący baptystów pastor Włodzimierz Świrydziuk. Obaj już odeszli do Pana.
Ks. Paweł Bryk był m.in. dyrektorem ekonomicznym Zielonogórsko-Gorzowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu, proboszczem parafii Brójce, a dziś prowadzi parafie w Brzeźnicy i Chotkowie. Jest związany także z duszpasterstwem harcerzy.
Ks. Dariusz Lik urodził się w 1967 roku w Szczecinie. W 1993 roku został ordynowany na duchownego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP, a rok później został wikariuszem w Zielonej Górze. W 1997 roku został wybrany proboszczem zielonogórskiego zboru. Był duszpasterzem młodzieży, katechetą, kapelanem więziennym i szpitalnym. Pełnił także funkcję dyrektora Luterańskiej Stacji Diakonii, z której od ponad 20 lat korzystają najbardziej potrzebujący mieszkańcy Zielonej Góry. Był również wieloletnim przewodniczącym zielonogórskiego oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej. Inicjował wiele wydarzeń kulturalnych, m.in. Wieczory u Luteranów oraz Dni Biblii. Odszedł po długiej chorobie 16 stycznia w Zielonej Górze.