W Ośnie Lubuskim 11 maja odbyły się główne uroczystości z okazji 900-lecia powołania diecezji lubuskiej. Jubileuszowej Mszy św. przewodniczył Prymas Polski. Wspólnie z nim modlili się biskupi z Polski i Niemiec oraz wierni z każdego zakątka naszej diecezji.
Jubileusz, jak podkreślił w homilii arcybiskup metropolita gnieźnieński Wojciech Polak, to dobra okazja, aby dziękować Bogu za korzenie, które wciąż dają soki do wzrostu. – Jubileusz jest też wezwaniem, aby dziękując za Kościół, który wspólnie stanowimy, który nas gromadzi i jednoczy, podejmować wciąż na nowo misję ewangelizacyjną – podkreślił prymas. – Kościół nie żyje z siebie i dla siebie. Kościół nie istnieje tylko dla siebie samego, nie jest punktem dotarcia, ale musi odsyłać poza siebie, ku górze. Jest posłany, aby wszystkim ludziom tej ziemi nieść Chrystusa i Jego Ewangelię – dodał.
W uroczystościach wzięli udział również: abp Heiner Koch z Berlina, bp Wolfgang Ipolt z Görlitz, bp Jan Kopiec z Gliwic, bp Henryk Wejman ze Szczecina, bp Zbigniew Zieliński z Koszalina, bp Krzysztof Zadarko z Koszalina oraz biskupi diecezji zielonogórsko-gorzowskiej: bp Tadeusz Lityński, bp senior Paweł Socha i bp pomocniczy Adrian Put.
Na zakończenie arcybiskup Berlina Heiner Koch podkreślił, że dawna diecezja lubuska w swoich konturach ma kształt serca ze wschodnią i zachodnią komorą. – Diecezja lubuska jest jak to historyczne serce, powiedziałbym, którego puls do dziś można wyczuć w żyłach naszych diecezji – podkreślił arcybiskup. – W historii Polski i Niemiec zawsze dzieliła nas wina, tak wiele winy, a zwłaszcza po stronie niemieckiej. Ale cud pojednania dokonał się i nadal dokonuje w przeszłości i teraźniejszości – dodał.
Gość z Berlina ofiarował bp Tadeuszowi Lityńskiemu święcę, która przedstawia herby dwóch diecezji: zielonogórsko-gorzowskiej i berlińskiej. Zaprojektowały ją siostry z Karmelu Maria Regina Martyrum w Berlinie. – Haki do łodzi w naszych herbach przypominają o męczeństwie św. Wojciecha. W rzeczywistości mają one jednak zupełnie inny cel. Na przykład haki do łodzi ułatwiają ocenę płycizn w mętnej wodzie. Bezpieczeństwo i orientacja to same korzyści. Niech św. Wojciech będzie niezawodnym przewodnikiem w naszych czasach, które charakteryzują się zawirowaniami – podkreślił abp Koch.
Natomiast okolicznościowy prezent od bp. Tadeusza Lityńskiego otrzymali też biskupi z Niemiec oraz Prymas Polski. To symboliczna pamiątka przedstawiająca most z trzema przęsłami symbolizującymi cnoty teologalne: wiarę, nadzieję i miłość. – Choć w historii, także tej najnowszej – dramatu II wojny światowej – wiele mostów na Odrze zostało zniszczonych, to jednak przez dziewięć wieków te dwa brzegi łączy most Boży oparty na wartościach niezniszczalnych, którymi są właśnie wiara, nadzieja i miłość! – podkreślił na zakończenie bp Lityński. – Taki testament pozostawiła dla nas diecezja lubuska, w taki sposób marzy ciągle o nas Bóg i wie, że to marzenie jest możliwie przy współpracy z Jego łaską! Stając dziś w Ośnie, jako wspólnota modlitwy, także polsko-niemiecka, chcemy powiedzieć, że na tych wartościach pragniemy budować dalej nasz wspólny dom! Chcemy, by nigdy nie brakło nad Odrą tego duchowego mostu, będącego fundamentem naszych relacji sąsiedzkich, kościelnych i europejskich – dodał.
Obecnie trwa jarmark lubuski, który zakończy się koncertem zespołu „Siewcy Lednicy”. Warto dodać, że przed Mszą św. wykład historyczny „900. rocznica powstania biskupstwa lubuskiego” wygłosił dr Marek Golemski oraz odbył się koncert „Monodia Caelestis” pod kierownictwem prof. Susi Ferfoglia z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
O znaczeniu jubileuszu mówi tutejszy proboszcz ks. Piotr Grabowski, który wraz z komitetem organizacyjnym przygotował dzisiejsze uroczystości:
Przypomnijmy, że diecezja lubuska powstała za panowania Bolesława Krzywoustego w latach 1124/1125 w ramach metropolii gnieźnieńskiej. Swoim zasięgiem obejmowała ziemie leżące w widłach rzek Odry i Warty oraz tereny na lewym brzegu Odry, po Sprewę. Diecezja lubuska zakończyła swoje istnienie ok. 1556 r. w wyniku protestantyzacji ziemi lubuskiej. Po II wojnie światowej dawne terytorium diecezji zostało podzielone wzdłuż Odry. Dziś jej wschodnia część należy do diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a zachodnia do archidiecezji berlińskiej.