W uroczystość Wszystkich Świętych bp Tadeusz Lityński modlił się z mieszkańcami Wschowy. To właśnie tu znajduje się monumentalny mural o długości 180 metrów przedstawiający tryptyk: Sąd Ostateczny, Zmartwychwstanie i Nowe Jeruzalem.
W homilii bp Tadeusz Lityński podkreślił, że w uroczystość Wszystkich Świętych jesteśmy zaproszeni do modlitwy w wielkiej wspólnocie świętych Kościoła. – Obecność na cmentarzu otwiera nam oczy na bardzo kruchą rzeczywistość, jaką jest życie człowieka. Ale święci wyniesieni na ołtarze, jak również nasi bliscy zmarli, którzy cieszą się wiecznym zbawieniem, pomagają nam odkryć prawdę, jak wielkim i cennym darem jest życie, które otrzymaliśmy od Boga. Nawet śmierć i to co najtrudniejsze w codzienności, nie jest w stanie odebrać nam życia, czyli oddzielić nas od Jezusa – mówił pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Msza św. na wschowskim cmentarzu.
Krystyna Pruchniewska
Oczywiście nie zabrakło nawiązania do wschowskiego mural, który przypomina prawdę o zbawieniu. – I tę prawdę bardzo mocno podkreśla na tej wschowskiej nekropolii ten jedyny i wyjątkowy w skali diecezji, i także Kościoła w Polsce – mural cmentarny. Te obrazy i treść przecież są zaczerpnięte z księgi życia, z Biblii i z tętniącego życiem modlitwy w kościołach i domach miasta Wschowa. Przecież tutaj obrazem przemawia do nas Zmartwychwstały Pan, który żyje i nas do życia w świętości zaprasza – mówił biskup.– Towarzyszy nam świadomość, że przywiązanie do teraźniejszości i tego, co nietrwałe, wydaje się dominować w życiu współczesnego człowieka. Jednak w wielu zmiennych procesach, których podlegamy, niezmienną pozostaje miłość do tych, którzy odeszli od nas do wieczności. Mamy narzędzia i modlitwy, by nie zrywać relacji z tymi, których już nie ma wśród nas. Tym narzędziem jest nasza modlitwa i życie sakramentalne, ale także nasza chrześcijańska kultura czci i szacunku dla zmarłych, która nas tutaj przyprowadziła – dodał.
W tle scena Zmartwychwstania.
Krzysztof Król /Foto Gość
Przypomnijmy, że pomysł stworzenia muralu wyszedł od anonimowego mecenasa. Inicjatywa uzyskała akceptację proboszcza parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika – ks. kan. Dariusza Ludwikowskiego, a także wsparcie parafianki i historyka sztuki – Marty Małuks. Projekt plastyczny przygotował Piotr Łysakowski. Realizacji podjął się ukraiński malarz Yuri Mudryk.
W tle mural ze sceną sądu ostatecznego.
Więcej o wschowskim malowidle w tekście: Mural o wieczności