Przygoda z wiosłem

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 29/2012

publikacja 19.07.2012 00:15

Kajakarstwo dla mnie to pasja, radość, rekreacja, część duszpasterstwa, a także odkrywanie obecności Pana Boga. Tego wszystkiego nie oddzielam – przyznaje ks. Robert Perłakowski.

Wczoraj płynęliśmy Nysą Łużycką ośmioosobową grupą z parafii. Wcześniej byliśmy tam przy niższej wodzie, a wczoraj było trochę powyżej średniej. Na szczęście wszyscy byli dobrze przygotowani i poradzili sobie, choć jak zawsze przygód nie brakowało – opowiada ks. Robert Perłakowski, wikariusz parafii pw. Trójcy Świętej w Gubinie, o parafialnej wyprawie kajakowej z 10 lipca.

Pływać z ludźmi

Dla ks. Roberta przygoda z kajakiem zaczęła się już dobrych 15 lat temu na pierwszej parafii w Słubicach. – Kolega zorganizował kajaki, a ja zebrałem chętnych – tłumaczy ks. Perłakowski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.