W roku 2011 wyremontowano dach, a niedawno – zewnętrzną elewację. Teraz kościół św. Jadwigi Śląskiej w Goli wygląda jak nowy.
– Na początku nie wierzyliśmy, że tak szybko uda się zrobić ten remont. Jesteśmy małą społecznością, ale wspólnie dbamy, by było pięknie w kościele i wokół niego – mówi Bożena Grzędzielska (szósta z lewej)
ks. Witold Lesner
Podczas remontu zadbaliśmy o odtworzenie architektonicznych detali, takich jak lizeny, kraty, lampy czy żłobienia na ścianach. Pomocą służyły nam w tym stare fotografie. Na koniec pomalowaliśmy kościół – wymienia proboszcz. Prace przebiegały pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków, a fundusze w znacznej części pochodziły z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Bez tych pieniędzy remont byłby niemożliwy. Jednak ważne jest również to, że mieszkańcy sami bardzo ofiarnie, na miarę swoich możliwości, składali pieniądze – mówi proboszcz ks. Leszek Okpisz. Mieszkańcy Goli pomagali także osobiście w pracach przygotowawczych, porządkowych czy przy transporcie. – Chcę być gorącym chrześcijaninem, więc to normalne, że dbam o nasz kościół – śmieje się Zdzisław Masternak.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.