Odpust różańcowy

Katarzyna Buganik

publikacja 07.10.2012 21:06

Odpust różańcowy w rokitniańskim sanktuarium odbył się 7 października. Wspólnotowe spotkanie zgromadziło zelatorów i zelatorki Żywego Różańca z całej diecezji.

Odpust różańcowy W pielgrzymce uczestniczyli nie tylko starsi, byli też młodzi, m.in. ministranci, Eucharystyczny Ruch Młodych czy przedstawiciele Podwórkowych Kółek Różańcowych Katarzyna Buganik/Gn

"Nie ma w życiu problemu, którego by nie można rozwiązać za pomocą Różańca" – mówiła s. Łucja z Fatimy. Dziś o sile tej modlitwy przekonało się wielu uczestników Różańcowego Odpustu w Rokitnie. Dla pielgrzymów to nie tylko wspólne modlitewne przeżycie, ale także okazja do spotkania się z Matką Cierpliwie Słuchającą, która – jak wierzą – na pewno ich wysłucha.

Głównym punktem Pielgrzymki Różańcowej w Rokitnie była Eucharystia, której przewodniczył bp Stefan Regmunt. – Przychodzimy na rokitniańskie wzgórze, by z Maryją i z modlitwą różańcową odkrywać drogi, które prowadzą do pogłębienia naszej wiary. Matka Najświętsza jest stale obecna w historii odkupienia człowieka, w Kościele, w życiu poszczególnych wspólnot i ludzi. To dzisiejsze święto wyrosło z zaufania Maryi – zauważył biskup. Podczas homilii nawiązał również do rozpoczynającego się Roku Wiary i zachęcił do osobistego zastanowienia się nad wiarą i jej realizacją w życiu codziennym. – W modlitwie różańcowej jest wielka szansa dla budowania nowej przyszłości. Z Różańcem wyruszajmy na poszukiwanie dróg do ożywienia naszej wiary – dodał bp Regmunt.

Do Rokitna przybyli pielgrzymi z wielu miejsc diecezji, m.in. z  Gorzowa Wlkp., Chlebowa, Szprotawy, Jaczowa, Żagania, Zielonej Góry, Nowej Soli, Krosna Odrzańskiego i Słubic. Przybyli, by się wspólnie modlić nie tylko na różańcu, ale także Koronką do Miłosierdzia Bożego czy Godzinkami i Apelem Maryjnym.

– W naszej parafii są trzy róże różańcowe. Do Rokitna pielgrzymujemy co roku. Różaniec jest dla mnie ważną modlitwą.To droga do Boga przez Maryję – mówi Zofia Dziemidowicz z parafii Miłosierdzia Bożego z Zielonej Góry. – Różaniec odmawiam od szkoły podstawowej. Modlitwa była obecna w moim domu zawsze. Modliłam się na klęcząco i głośno wraz z rodzeństwem i rodzicami. Dziś przekazuję to swoim dzieciom i wnukom – dodaje Danuta Sawczak z parafii św. Józefa w Nowej Soli.