Dzień Żołnierzy Wyklętych

ks. Witold Lesner

publikacja 01.03.2013 23:20

W wielu miejscach diecezji 1 marca uczczono "leśnych" żołnierzy, którzy walczyli o Polskę wolną od komunistycznej władzy.

Żołnierze Wyklęci Żołnierze Wyklęci
Ulicami Głogowa przeszło kilkaset osób, w tym dużo młodzieży
ks. Witold Lesner/GN

​Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca uroczyście obchodzony był w różnych miejscach diecezji. Na prośbę wojewody lubuskiego Marcina Jabłońskiego o godzinie 12.00 na terenie całego województwa lubuskiego zawyły syreny alarmowe.

Wszystkim przypomniały one bohaterską ofiarę żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia, którzy ginęli z rąk aparatu bezpieczeństwa Polski i Związku Radzieckiego. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN - Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.

W Gorzowie przedstawiciele Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego złożyli wieniec pod pomnikiem Armii Krajowej na Cmentarzu Komunalnym. O godz. 18.00 w katedrze sprawowana była Msza św. w intencji poległych i pomordowanych żołnierzy.

Msza św. sprawowany była również o godz. 9.00 w Zielonej Górze w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela. Natomiast o g. 11.30 i 19.00 w kinie "Newa" można było bezpłatnie obejrzeć film "Nil" o generale Okulickim.

Najbardziej rozbudowane obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej obchodzone były w Głogowie. 1 marca o godz. 15.00 odsłonięta została tablica Żołnierze Wyklęci   Żołnierze Wyklęci
W ratuszu miejskim otwarta została wystawa o por. Mieczysławie Bujaku "Gryfie"
ks. Witold Lesner/GN
pamiątkowa w tzw. Cukrowni. Godzinę później w holu głogowskiego ratusza otwarto wystawę poświęconą por. Mieczysławowi Bujakowi o pseudonimie "Gryf", który za działalność wrogą socjalistycznej Polsce i dążenie do obalenia władzy, został stracony 30 sierpnia 1951 r.

O godz. 17.30 spod ratusza wyruszył patriotyczny pochód, w którym udział wziął m.in. prezydent miasta i radni. - To nasz obowiązek, by uczcić ofiarę tych bohaterskich żołnierzy, o których przez tyle lat kazano nam zapomnieć. Dziękuję wszystkim za przyjście, zwłaszcza młodzieży. Uczmy się od nich każdego dnia dawać coś z siebie dla dobra Polski - powiedział Jan Zubowski.

Ulicami miasta z biało-czerwonymi flagami i pochodniami w rękach kilkaset osób przeszło do kościoła św. Klemensa Dworzaka, gdzie odprawiona została Eucharystia. W przemarszu wzięło udział dużo młodzieży, głównie z Młodzieży Wszechpolskiej i kibiców Chrobrego Głogów. Każdy z uczestników otrzymał od organizatorów opaskę z napisem: "AK Prawda i pamięć. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Głogów 1-3 marca".

Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Ludwik Obal. - Jedną z zamęczonych przez bezpiekę była Danka Siedzikówna "Inka", która umierając miała zaledwie 18 lat. Na kilka dni przed śmiercią przekazała gryps dla swoich sióstr. napisała w nim: "Jest mi smutno, że muszę umierać, powiedzcie babci, że zachowałam się Żołnierze Wyklęci   Żołnierze Wyklęci
Kibice Chrobrego Głogów przygotowali specjalną flagę, którą podczas Mszy św. poświęcił ks. Ludwik Obal
ks. Witold Lesner/GN
jak trzeba". Dzisiaj "Żołnierze Wyklęci" mówią do nas słowami "Inki": żyjcie tak, jak trzeba. Musimy i dziś walczyć o dobro naszej Ojczyzny, bo tak trzeba - powiedział redemptorysta.

Podczas Mszy św. odsłonięta i poświęcona została w kościele św. Klemensa tablica pamiątkowa. Ks. Ludwik Obal poświęcił również ogromna flagę-banner przygotowany specjalnie na te okazję przez kibiców Chrobrego Głogów.

Na zakończenie uroczystości Parafialny Zespół Żołnierzy Rezerwy "Rota" ze Złotoryi dał koncert pieśni patriotycznych.

Dzień Pamięci w Głogowie przedłużony został na niedzielę 3 marca. Tego dnia o godz. 16.00 w Sali koncertowej MCK Mayday będzie można bezpłatnie obejrzeć film „Historia Roja”, a o godz. 20:00 wziąć udział w koncercie hip-hopowego zespołu TADEK.