Nie spieszmy się

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 12/2013

publikacja 21.03.2013 00:15

Z ks. dr. Zbigniewem Kobusem, diecezjalnym referentem ds. liturgii, rozmawia ks. Witold Lesner.

Nie spieszmy się ks. witold lesner

Ks. Witold Lesner: Przed nami Wielki Tydzień z Triduum Paschalnym. Co zrobić, aby głęboko przeżyć ten czas?

Ks. dr Zbigniew Kobus: – Trzeba się do tego przygotować. Dotyczy to zwłaszcza osób, które dotąd nie miały czasu na Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale czy rekolekcje. Triduum jest szczytem liturgii Kościoła. Świąteczne obchody rozpoczynają się od czwartkowej pamiątki Ostatniej Wieczerzy i dobrze by było, gdybyśmy nie dopiero od tego wieczoru poświęcali czas na przygotowania, ale już te wyjątkowe dni przeżywali. Więcej modlitwy, Pisma Świętego, może udział w misterium pasyjnym… Gdy wyhamujemy ze zwykłą gonitwą i pozwolimy zanurzyć się w tajemnicy męki i śmierci Jezusa, to pełniejsza będzie radość ze zmartwychwstania.

Jakie są główne akcenty Triduum Paschalnego?

– Każdego dnia warto szczególnie skupić się na jednej czy dwóch rzeczach. W Wielki Czwartek wspominamy ustanowienie sakramentu Eucharystii. Tyle się ostatnio krytykuje księży… a może tego dnia powinienem poczuć się za nich odpowiedzialny. Będę się modlił, by byli świętymi, gorliwymi… W Wielki Piątek główny akcent położony jest na krzyż. Idziemy go pocałować. Wszyscy potrzebujemy tego spotkania z Ukrzyżowanym. Obecność pod krzyżem i współcierpienie z Chrystusem podkreśla post ścisły, który tego dnia podejmujemy. Gest pocałowania krzyża to przede wszystkim gest adoracji, zjednoczenie.

A czy może to też być gest wdzięczności za zbawienie, zgoda na moje cierpienie, mój krzyż czy prośba o odpuszczenie grzechu?

– Oczywiście. Z różnym nastawieniem można przeżywać ten gest. Możemy podjąć krzyż też jako współcierpienie z Jezusem.

A Wielka Sobota?

– Ważna jest cisza grobu. Świat zamiera, wstrzymuje oddech… Liturgia składa się z wielu elementów: liturgia światła, chrzcielna, a na koniec radość zmartwychwstania. Trwa ona długo, ale proszę, nie spieszmy się. Dajmy Panu Bogu i sobie czas.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.