Głogów za życiem

ks. Witold Lesner

publikacja 24.03.2013 21:44

Marsz dla Życia był ostatnim akcentem Festiwalu Życia, który trwał w Gorzowie Wlkp., Zielonej Górze i Głogowie od 18 do 24 marca. Odbywał się on pod hasłem "Nadaj życiu smak".

Marsz dla Życia Marsz dla Życia
Życie jest OK! mówią młodzi
ks. Witold Lesner/GN

Przez cały tydzień odbywały się w Głogowie różne spotkania, koncerty i nabożeństwa. Ostatniego dnia, w połączeniu z marszem w kolegiacie można było wysłuchać koncertu chrześcijańskiego zespołu Full of Grace, a w parafii MB Królowej Polski oddać krew czy podjąć duchową adopcję dziecka poczętego. Marsz dla życia połączył oba te kościoły.

- Jestem dzisiaj tutaj, aby pokazać dzisiejszej młodzieży, że życie trzeba szanować. Żyje jako takie, ale i małżeństwo, rodzinę i wartości chrześcijańskie - mówi Janina Marek z parafii św. Klemensa. - Musimy głośno mówić o prawu do życia, zwłaszcza tych, którzy mówić nie potrafią - dodaje pani działająca w Rodzinie Radia Maryja.

Młodzież, przynajmniej jakaś jej część już realizuje te założenia. Jednym z nich jest Jakub Binkowski z parafii Wniebowzięcia NMP, który wraz z kolegami niósł transparent z napisem "Chłopak i dziewczyna to sakramentalna rodzina". – Ten transparent niosę całkiem świadomie. Kiedyś chcę założyć dobrą chrześcijańską rodzinę – mówi Jakub, 15-latek.

Taką rodzinę tworzą już Zofia i Marcin Kulka. Oni również, wraz ze swoimi pięcioma dziećmi szli ulicami miasta. - Rodzina jest naszym szczęściem. jesteśmy osobami wierzącymi i dlatego otwarci jesteśmy na życie, którym Pan Bóg chce nas obdarowywać - mówi Zofia. - Codziennie przekonujemy się, że Bóg o nas pamięta. Gdy mieliśmy dwójkę dzieci myśleliśmy, że więcej już Marsz dla Życia   Marsz dla Życia
Broniąc życia ważne jest spotkanie z Bogiem żywym, Jezusem Chrystusem
ks. Witold Lesner/GN
nie damy rady. Układaliśmy sobie życie licząc tylko na własne, ludzkie siły, ale teraz przy piątce każdego dnia we wspólnej modlitwie doświadczamy Bożego wsparcia. I to nam daje wiele radości - dodaje mama Szymona, Szczepana, Dawida, Józefa i Estery.

Głogowski Marsz dla Życia miał kilka stacji: przy kolegiacie, w której odnowione zostały przyrzeczenia chrzcielne; przy pomniku Jana Pawła II, gdzie wysłuchano katechezy papieża wzywającej do ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci i przy ulicznej "kapliczce", gdzie wszystkich pobłogosławił Jezus Chrystus w Najświętszym Sakramencie. Ostatnim miejscem postoju był kościół MB Królowej Polski, gdzie sprawowana była Msza św., której przewodniczył bp Tadeusz Lityński. - Modlę się dziś za dzieło duchowej adopcji, za szacunek do życia ludzkiego na naszej polskiej ziemi, a szczególnie tu, na Ziemi Głogowskiej, modlę się też za rodziny. Trzeba nam dziś stać po stronie życia i godności człowieka. Wielu podważa chrześcijańskie wartości, dlatego my tym bardziej mobilizujmy się i z odwagą brońmy świętości Bożego daru życia - mówił biskup.