Patriotyzm podaj dalej

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 18/2013

publikacja 02.05.2013 00:15

Jak przybliżać sylwetki ludzi ważnych dla kraju i regionu? To pytanie spędza sen z powiek starszemu pokoleniu. Okazuje się, że można zrobić to w sposób podniosły i ciekawy.

 Najbardziej wytrwali żołnierze przebiegli łącznie nawet 240 km Najbardziej wytrwali żołnierze przebiegli łącznie nawet 240 km
Krzysztof Król

Żołnierze 34. Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania już po raz 3. w nietypowy sposób uczcili swojego dowódcę, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Na trasie 10-dniowej sztafety, wiodącej ze Spały do Żagania i liczącej ok. 450 km, nie tylko pokonywanie kolejnych kilometrów było ważne. – To było moje marzenie, aby zorganizować bieg połączony ze spotkaniami z mieszkańcami kolejnych miejscowości. I udało się! Tym biegiem głosimy dobre imię gen. Tadeusza Buka. Opowiadamy o tradycjach naszej jednostki, o Wojsku Polskim, a przy okazji krzewimy zdrowy i aktywny tryb życia – powiedział zaraz po biegu chor. Daniel Sienkiewicz z 34BKPanc. – To było duże wyzwanie logistyczne, bo biegliśmy przez 4 województwa i 18 powiatów. Trzeba było dokonać niezbędnych ustaleń z policją, starostwem, burmistrzami, prezydentami i dyrektorami szkół – dodaje.

Ciarki na plecach

Punktualnie o godz. 8.41 z cmentarza w Spale, gdzie pochowany jest generał, wystartowało 8 żołnierzy. Pierwszy etap zakończył się w Rozgowie. Tego dnia żołnierze przebiegli 58 km. – Początki są trudne, gdyż organizm dopiero przyzwyczaja się do takiego wysiłku, dodatkowo padał deszcz, a przy drodze leżały jeszcze resztki śniegu – opisywał przygody dnia st. chor. sztab. Wojciech Ziółkowski. Pod Urzędem Miasta w Rozgowie na sztafetę czekał burmistrz z radnymi i mieszkańcami. Mundurowych zaproszono na nadzwyczajną sesję Rady Miasta. Podobnych spotkań było więcej. Najbardziej w pamięci żołnierzom zapisały się te z uczniami w szkołach. – To była dla nich, ale też dla nas wyjątkowa lekcja patriotyzmu – zauważył kpt. Tomasz Siemion. – Niekiedy prezentacje uczniów, dotyczące rocznicy katyńskiej, były tak przemawiające, że miałem ciarki na plecach – dodaje. 5. dnia na granicy Ostrowa Wielkopolskiego do sztafety dołączyła 5-osobowa grupa biegaczy z miejscowego klubu „Maraton” oraz sekretarz miasta Andrzej Baraniak. Tego dnia sztafeta przebiegła 73,5 km, a pojedynczy żołnierze od 23 do 37 km. Najwięcej st. chor. szt. Jarosław Krysiński z dowództwa 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej: – Bieg swój dedykuję gen. Bukowi, ale biegnę też dla tych żołnierzy, którzy stracili życie na misjach.

Jedność z Bostonem

W Jutrosinie uczniowie szkoły podstawowej ustawili szpaler. Najmłodsi mieli ze sobą chorągiewki, dzięki czemu cała ulica mieniła się barwami narodowymi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.