Św. Antoni z Padwy

ks. Witold Lesner

publikacja 09.05.2013 23:03

Jednym z partonów pielgrzymki do Rzymu jest wspaniały mówca średniowiecza: św. Antoni z Padwy.

Św. Antoni Św. Antoni
W Padwie święty przeżył zaledwie rok, ale na zawsze jego imię będzie związane z tym miastem
reprodukcja: ks. Witold Lesner/GN

Urodził się w Lizbonie w 1195 roku w bogatej, szanowanej rodzinie. Na chrzcie otrzymał imię Ferdynand. Przed dwudziestym rokiem życia wstąpił do zakonu Kanoników Regularnych św. Augustyna. Studiował dzieła klasyków łacińskich i Pismo św., którego z czasem nauczył się na pamięć.

Ponieważ ciągłe wizyty krewnych utrudniały mu skupienie się na nauce, poprosił przełożonych o przeniesienie do Opactwa Świętego Krzyża w Coimbrze (ówczesnej stolicy Portugalii). W 1219 otrzymał święcenia kapłańskie. Kiedyś przez przypadek poznał pięciu franciszkanów podążających do Maroka, aby nauczać muzułmanów. Ferdynand był pod wrażeniem ich prostego, ubogiego, ale jakże pogodnego stylu życia. Rok później otrzymał wieści, że zginęli oni śmiercią męczeńską.

W 1220 opuścił zakon Kanoników Regularnych św. Augustyna i został franciszkaninem (Zakon Braci Mniejszych). Wówczas przyjął imię Antoni. Wstępując do franciszkanów chciał, jak męczennicy z Maroka wyjechać na misje i ponieść tam śmierci męczeńskiej za głoszenie Ewangelii. W nowym zakonie rozpoczął studiowanie teologii i duchowości św. Franciszka, którego poznał osobiście. Udzielał się również w pracy duszpasterskiej i kaznodziejskiej. Jego kazania stały się sławne. Szczególny dar wymowy gromadził przy nim wielkie tłumy, które w skutek jego nauczania, nawracały się.

Wkrótce wyruszył na misje do Maroka, jednak choroba nie pozwoliła mu kontynuować podróży. Podjął więc pracę w przytułku dla ubogich w pobliżu Forli we Włoszech. Następnie przełożeni wysłali go w celu głoszenia Ewangelii w Lombardii. Antoni pracował jako wykładowca na uniwersytetach w Montpellier i Tuluzie. Pracował też jako wysłannik kapituły do papieża Grzegorza IX, który nazwał jego kazania "szkatułką Biblii" i nakazał mu pisać kazania na dni świąt. Był jednym z najbardziej cenionych kaznodziei XIII w., elokwentny, ze świetną pamięcią, szeroką wiedzą i silnym, czystym głosem. 30 maja 1227 r. mianowano go prowincjałem rejonu Emilia-Romana. Przez trzy kolejne lata Antoni głosił kazania niedzielne. W czerwcu 1230 papież zwolnił go z tych obowiązków i Antoni osiadł w klasztorze Świętej Marii w Padwie. Następnego roku ciężko zachorował i zmarł mając 36 lat.