Niepojęty dar

wl

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 22/2013

publikacja 30.05.2013 00:15

Dzień po święceniach, 26 maja, neoprezbiterzy w swoich rodzinnych parafiach sprawowali prymicyjną Mszę św. W kościele Bożego Ciała w Głogowie uczynił to ks. Paweł Sztyber.

Tradycją jest, że neoprezbiter do kościoła wchodzi otoczony zielonym mirtowym wieńcem Tradycją jest, że neoprezbiter do kościoła wchodzi otoczony zielonym mirtowym wieńcem
ks. Witold Lesner

Przed liturgią rodzice Halina i Zbigniew udzielili swemu synowi błogosławieństwa. Nie dało się ukryć wzruszenia… Później procesja do kościoła, ucałowanie ołtarza i kolej na serdeczne słowa przywitania proboszcza i przedstawicieli parafii. Były zapewnienia o modlitwie i życzenia. – Sam Chrystus przez twoje kapłańskie dłonie rozgrzesza i przychodzi na ołtarz. Życzymy ci, abyś był jasny, święty, wierny Chrystusowi i zawsze do Niego podobny – usłyszał ks. Paweł Sztyber od najmłodszych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.