Człowiek jest z rodziny

Krzysztof Król

publikacja 22.07.2013 20:28

„Człowiek wychodzi z rodziny” – te słowa bł. Jana Pawła II był hasłem przewodnim tegorocznego Festynu Rodzinnego u św. Anny, który odbył się 21 lipca przy parafii w Jordanowie.

Człowiek jest z rodziny Mirosława, Artur i Miłosz Czarnuszewicz z Jordanowa Krzysztof Król /GN

Rodzinny festyn odbył się już po raz czwarty. – Dziś rodzina przeżywa kryzys, dlatego postawiliśmy na rodzinę. Co roku przyświeca nam inne hasło. W tym roku czerpiemy z bł. Jana Pawła II, abyśmy pamiętali, że to rodzina jest naszym początkiem – wyjaśnia Mariusz Mleczak z rady parafialnej. – Dzisiaj wszyscy ludzie mają mniej czasu, dlatego zorganizowaliśmy festyn, abyśmy mogli się spotkać. W naszej parafii jest sześć wiosek i bardzo nam zależało, aby wszystkie włączyły się w organizację festynu, w końcu jesteśmy jedną parafią.

 

Człowiek jest z rodziny   Zespół "Jan ze strumienia" powstał specjalnie na potrzeby festynu Krzysztof Król /GN

 

21 lipca wszystko rozpoczęło się odpustową Mszą św. Później przy kościele odbył się m.in. koncert orkiestry dętej ŚDK Świebodzin, występ dzieci ze świetlic w Glińsku, Jordanowie i Rusinowie, bajki w wykonaniu dorosłych, konkursy rodzinny, a także koncert Tomasza Kamińskiego. – Festyn to świetny pomysł. Można spotkać się ze znajomymi których dawno się nie widziało, zobaczyć wspaniałe prezentacje dzieci i młodzieży, a przede wszystkim poświętować w gronie rodziny – zauważa Mirosława Czarnuszewicz, która przyszła na festyn całą rodziną.