Rio w Świebodzinie

Krzysztof Król

publikacja 28.07.2013 03:20

Młodzież z zachodniej Polski spotkała się 27 i 28 lipca pod figurą Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie. W ten sposób włączyła się w obchody Światowych Dni Młodzieży.

Rio w Świebodzinie Msza św. przy figurze Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata Krzysztof Król /GN

Pomysł spotkania w Świebodzinie powstał niedługo po tym, jak papież Benedykt XVI ogłosił, że Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Rio de Janeiro w Brazylii. – Spotykamy się wszyscy pod największą figurą Chrystusa na świecie, aby razem przyjrzeć się orędziu emerytowanego papieża Benedykta XVI na tegoroczne ŚDM. Pragniemy zaczerpnąć z tego przesłania, które wzywa nas do ewangelizacji, do miłości bliźniego, do nauczania wszystkich narodów o Chrystusie. Aby jednak powiedzieć Jezusowi „Oto ja, Panie”, potrzeba nam najpierw wejrzeć w głąb siebie, przyjrzeć się naszej relacji z Bogiem, z Kościołem, z drugim człowiekiem – wyjaśnia ks. Robert Patro, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży z kurii biskupiej.

Organizatorzy szacują, że 27 i 28 lipca w spotkaniu w Świebodzinie wzięło udział ok. 3 tys. osób. – Dzisiaj do Świebodzina przyjechali pielgrzymi z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, szczecińsko-kamieńskiej, wrocławskiej, świdnickiej, legnickiej i poznańskiej. Cała zachodnia Polska była z nami – powiedział Bartłomiej Dobrzyński z Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży.

Spotkanie rozpoczęło się w południe. Na scenie wystąpił zespół Vox Cordi z parafii Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie, a po nim zespół Mini de moll z Gorzowa Wlkp. Potem swoje świadectwo złożyła grupa rodzin z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, która przeżywa swoje rekolekcje w sanktuarium Matki Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

O godz. 15 odbyło się oficjalne otwarcie Rio w Świebodzinie, potem Koronka do Miłosierdzia Bożego, a po niej koncert Siewców Lednicy, podczas którego uczestnicy uczyli się tańca „Tango Francessco”. Następnie, ok. godz. 18, odbyło się nauczanie zatytułowane „Palące wyzwanie”, który prowadził ks. Adrian Put. W jego trakcie młodzież z różnych grup i wspólnot składała świadectwo wiary. Po nim odbył się koncert Tymczasowej Formacji Prowizorycznej.

O godz. nauczanie „Mocni w wierze. Idźcie i nauczajcie z mocą wszystkie narody. Stawajcie się uczniami Chrystusa!” poprowadził bp Tadeusz Lityński. Na samym początku harcerze wnieśli obraz Jesusa Miłosiernego, który obecnie peregrynuje po diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. – Uderzyły mnie słowa papieża Franciszka. Powiedział, że młodzież jest takim oknem nadziei. Okno w domu jest miejscem, w którym przebija światło z zewnątrz, dzięki niemu dochodzi światło Słońca. Młodzież jest takim oknem nadziei dla rodziny, społeczeństwa, ale też Kościoła – powiedział biskup tuż przed nauczaniem i dodał, zachęcając młodych do odważnego świadectwa: – Stoimy na mocnym fundamencie, który się nie zmienia od 2 tys. lat. Wiele różnych fundamentów, jak ideologie i systemy, już dawno zostało zdruzgotanych, a ten fundament – Jezus Chrystus – jest niezmienny. To jest ta pewność, która nas uskrzydla. Dlatego powtarzajmy: „Jezu, ufam Tobie!”.

Wieczornej Mszy św. przewodniczył bp Stefan Regmunt. – W jedności z papieżem Franciszkiem i młodzieżą zgromadzoną na Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro przystępujemy do Najświętszej Ofiary. Chcemy dostąpić tych owoców, których doświadczają uczestnicy tych dni, którzy są w bliskości ojca świętego. W Roku Wiary chcemy świadczyć o Chrystusie, umacniać naszą wiarę, dzielić się radością płynącą z tej wiary, a także w sobie rozpalać pragnienie bycia apostołami i misjonarzami żyjącego pośród nas Zbawiciela Jezusa Chrystusa – powiedział na wstępie Mszy św. ordynariusz zielonogórsko-gorzowski.

Do Świebodzina przyjechała studentka Karolina Szerwińska z Zielonej Góry bo – jak mówi – chciała połączyć się z innym młodymi ludźmi i ojcem św., którzy spotkali się na Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro. – Wiele osób dziś mówi otwarcie, że nie wierzy w Boga, ale ja chcę powiedzieć głośno, że wierzę. Wiara daje mi siłę. Wiele razy przekonałam się, że Pan Bóg działa w moim życiu wielkie rzeczy. Wiem, że jak Mu zaufam, będzie mnie prowadził w taki sposób, że wszystko będzie na właściwym miejscu – mówi Karolina.

Po Mszy św. uczestnicy spotkania, dzięki specjalnemu telebimowi, zobaczyli transmisję z Rio de Janeiro.