Kilometr pod ziemią

ms

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 49/2013

publikacja 05.12.2013 00:15

Uroczystości Barbórkowe są okazją do ubrania się w mundur galowy. Możliwość noszenia munduru jest dla górnika ogromnym wyróżnieniem, a żeby go dostać, trzeba najpierw otrzymać pierwszy stopień górniczy.

Górnik boi się jak każdy, są takie momenty, kiedy naprawdę ten strach jest wielki, ale mijają dwa, trzy dni i to mija, trzeba wracać do pracy Górnik boi się jak każdy, są takie momenty, kiedy naprawdę ten strach jest wielki, ale mijają dwa, trzy dni i to mija, trzeba wracać do pracy
ks. Marcin Siewruk /GN

W Głogowie w Parafii pw. NMP Królowej Polski w niedzielę, 1 grudnia, odbyła się Msza św. w intencji górników. – Bardzo się cieszę, że z górnikami możemy wspólnie modlić się o błogosławieństwo dla ich trudnej pracy. Chcę się modlić za was z potrzeby kapłańskiego serca – powiedział na początek Eucharystii ks. proboszcz Witold Pietsch. W uroczystościach z okazji przypadającego 4 grudnia wspomnienia św. Barbary wzięli udział pracownicy Zakładu Górniczego „Rudna” wchodzącego w skład KGHM Polska Miedź S.A. Św. Barbara jest patronką górników ze względu na zagrożenie życia w pracy w kopalni. – Spotkałem kiedyś górnika, który przeżył trzykrotnie tąpnięcie pod ziemią, kiedy opowiadał, jak trzęsie i wali się dookoła ziemia, jak człowiek walczy o życie, płakał, a przecież twardego mężczyznę nie jest łatwo sprowokować do łez – mówił w homilii ks. Ryszard Stankiewicz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.