Taki słodki sen

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 50/2013

publikacja 12.12.2013 00:15

– Ksiądz napisał świetny scenariusz. Jak tylko go przeczytałem, to stwierdziłem, że na pewno wszystkim się spodoba, i tak się stało – zauważa gimnazjalista Patryk Woźniak.

 – Nasz ksiądz ma świetny kontakt z młodzieżą, a do tego pisze bardzo dobre teksty – zapewnia polonistka Danuta Opiela. Na zdjęciu część trupy teatralnej – Nasz ksiądz ma świetny kontakt z młodzieżą, a do tego pisze bardzo dobre teksty – zapewnia polonistka Danuta Opiela. Na zdjęciu część trupy teatralnej
Krzysztof Król /GN

Nigdy nie myślał poważnie o aktorstwie. Jednak od zawsze lubił być widzem, a w latach szkolnych nie stronił od teatru amatorskiego. Teatralna przygoda powróciła do ks. Piotra Ruty już w kapłaństwie, w parafii pw. MB Rokitniańskiej, a konkretnie w kostrzyńskim Gimnazjum nr 2, gdzie uczy katechezy. W rozmowie z polonistką Danutą Opielą, opiekunką szkolnego teatru „Agrafka”, przyznał się, że w liceum napisał z koleżanką sztukę teatralną. I tak, po nitce do kłębka, powstała rymowana sztuka zatytułowana „Sen słodki gimnazjalisty”. Głównym bohaterem jest uczeń trzeciej klasy gimnazjum, który w przeddzień egzaminów ma rozterki i obawy. – Później zasypia i w kolejnych snach spotyka m.in. Adama Mickiewicza i Pana Tadeusza, którzy pomagają mu w ortografii, Pitagorasa, którego myli z Talesem, i Marię Skłodowską, której nie udało się wynaleźć eliksiru mądrości – opowiada ks. Piotr.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.