Męski szturm do nieba

Katarzyna Buganik

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 13/2014

publikacja 27.03.2014 00:15

Chociaż nie są oddziałem wojskowym, mają dowódcę, niezawodną broń – Różaniec, podejmują walkę z grzechem i systematycznie mobilizują się do modlitwy.

 Więcej informacji o wspólnocie na: www.facebook.com/28plutonrozanca Więcej informacji o wspólnocie na: www.facebook.com/28plutonrozanca
Katarzyna Buganik /GN

Wspólnota istnieje od miesiąca i na razie należy do niej ośmiu mężczyzn, którzy podjęli codzienną modlitwę różańcową w różnych intencjach. I choć każdy z nich należy do jakiejś wspólnoty, dodatkowo chcą się formować w swojej męskiej grupie. – Wspólnotę Lew Judy z Torunia, która podjęła inicjatywę tworzenia męskich Plutonów Różańcowych w Polsce, znalazłem w internecie i pomyślałem, że dobrze by było, gdyby w naszym mieście powstał taki pluton. Moi koledzy poparli pomysł i tak powstała nasza wspólnota – mówi dowódca plutonu Piotr Wiśniewski. Głównym zadaniem grupy jest codzienne odmawianie dziesiątki Różańca i rozważanie tajemnic, podobnie jak w różach czy kołach Różańca świętego. – We wspólnocie, oprócz intencji ogólnych, w których się modlimy, jest też odpowiedzialność za współbraci, bo każdy ma przydzieloną osobę z plutonu, za którą się modli, i to bardzo mobilizuje – mówi Paweł Wiśniewski. – Zauważam, że my, mężczyźni, dużo narzekamy, a nic nie robimy, dlatego myślę, że modlitwa jest dobrym działaniem, by coś zmienić. To duża siła. Nasza wspólnota dopiero powstaje, ale myślę, że przez modlitwę i formację będziemy się starać być dobrymi mężami i przyjaciółmi dla kobiet, a zarazem silnymi mężczyznami, zaangażowanymi w sprawy społeczne – dodaje Piotr Wiśniewski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.