Trudne i ważne początki

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 22/2014

publikacja 29.05.2014 00:15

O polskiej administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich po II wojnie światowej mówiono na ostatnim w tym roku akademickim Salonie Myśli u Edyty Stein w Zielonej Górze.

– Salonowy gość podkreślił, że czołową postacią polskiego Kościoła po wojnie był kard. August Hlond – Salonowy gość podkreślił, że czołową postacią polskiego Kościoła po wojnie był kard. August Hlond
Krzysztof Król /GN

Tegoroczny cykl spotkań poświęcony jest dziejom Kościoła katolickiego w Polsce w XX wieku. 19 maja specjalnym gościem był dyrektor oddziału IPN we Wrocławiu dr Robert Żurek, który podjął temat: „Początki polskiej administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich”. – Ten czas to ogromne problemy, z których powinniśmy zdać sobie sprawę. Były ogromne ruchy migracyjne, Polska straciła połowę swojego terytorium i przejęła olbrzymie tereny na Zachodzie. Ludzie, którzy tutaj się znaleźli, byli wykorzenieni, straumatyzowani swoimi przeżyciami związanymi z okupacją i utratą ojczystych stron. Znaleźli się w zupełnie nowym otoczeniu i Kościół musiał im w tych ekstremalnych warunkach zapewnić opiekę duszpasterską. Nie dysponował dostateczną liczbą duszpasterzy. Wszystko to było strasznie trudne – zauważył salonowy gość.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.