Dzieci już są

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 29/2014

publikacja 17.07.2014 00:00

Drogę, którą można by przejść w 2, 3 dni, oni pokonują prawie w tydzień. Nie śpieszą się, bo chcą wsłuchiwać się w słowo Boże.

 Upał, ulewa, gradobicie, a nawet wichura towarzyszyły w tym roku uczestnikom zmierzającym do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, ale z Bogiem żadne trudności niestraszne Upał, ulewa, gradobicie, a nawet wichura towarzyszyły w tym roku uczestnikom zmierzającym do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej, ale z Bogiem żadne trudności niestraszne
Krzysztof Król /Foto Gość

Życie to dar – to hasło Pieszej Pielgrzymki z Żar do sanktuarium Matki Cierpliwie Słuchającej. Prawie 40 pątników 152-kilometrową trasę pokonywało od 7 do 13 lipca. Pielgrzymkę zorganizowała wrocławska prowincja Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Jej duchowym przewodnikiem był ks. Roman Tomaszczuk, kierownik oddziału „Gościa Świdnickiego”. Na tej pielgrzymce jest wiele charakterystycznych rzeczy. Pielgrzymi podążali nie tylko za krzyżem, tuż za nim osoba ubrana w biała szatę niosła księgę Pisma Świętego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.