„Święty Urbanie, patronie Zielonej Góry, błogosław naszemu miastu!” – takie i inne radosne okrzyki można było usłyszeć podczas piątej już Nocy Świętego Urbana.
– Jako zielonogórzanie i parafianie chcemy godnie rozpocząć to radosne święto dla nas wszystkich – mówili Ewa Naruszewicz, która na orszak wybrała się z mężem Romualdem
Krzysztof Król /Foto Gość
Uroczystości rozpoczęły się wieczorem 6 września Mszą św. Po niej orszak przeszedł z figurą i relikwiami patrona Winnego Grodu do konkatedry. Barwnemu korowodowi towarzyszyły muzyka, tańce, śpiewy i fajerwerki. Dzień później, w niedzielę, bp Stefan Regmunt w konkatedrze odprawił Mszę św. w intencji mieszkańców i władz miasta. Po niej odbyła się procesja z figurą patrona pod ratusz, gdzie odbyło się uroczyste otwarcie Dni Zielonej Góry – „Winobrania”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.