Łączy nas walka o marzenia

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 48/2014

publikacja 27.11.2014 00:00

Czy życie błogosławionej sprzed ponad 100 lat może być inspirujące? Konkurs na list do bł. Karoliny Kózkówny pokazał, że tak.

 „Chciałabym, abyś wskazała mi drogę, jaką mam iść” – napisała w swoim liście Elżbieta Trzcińska „Chciałabym, abyś wskazała mi drogę, jaką mam iść” – napisała w swoim liście Elżbieta Trzcińska
Krzysztof Król /Foto Gość

Zorganizowało go Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, a napłynęło nań ok. 100 prac. – Błogosławiona Karolina to wyjątkowa postać, a upływający czas od jej śmierci charakteryzuje się wzrostem zainteresowania jej osobą. Mimo młodego wieku, wyróżniała się bardzo dojrzałą postawą w rodzinie, jak i w swoim środowisku – zauważa Łukasz Brodzik z KSM. – W obecnym czasie przygotowujemy się do wielkiego wydarzenia, jakim będą Światowe Dni Młodzieży w Polsce. Takie przedsięwzięcia zawsze angażują duże grupy młodzieży. Gdyby ŚDM odbywały się 100 lat temu, niewątpliwie Karolina byłaby zaangażowana w ich przygotowanie. Rok 2014 jest nie tylko rokiem przygotowań do ŚDM, ale także rokiem 100. rocznicy wybuchu I wojny światowej i 100. rocznicy śmierci bł. Karoliny, która była jej ofiarą. Dlatego zorganizowaliśmy konkurs dla uczniów zielonogórskich szkół, zatytułowany „List do bł. Karoliny”, który miał przybliżyć postać błogosławionej dzieciom i młodzieży.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.