Wszystko zaczyna się na kolanach

Krzysztof Król

publikacja 23.01.2015 11:11

W katedrze gorzowskiej 22 stycznia bp Paweł Socha odprawił Mszę św. w rocznicę śmierci wieloletniego pasterza na ziemiach zachodnich i kandydata na ołtarze - bp. Wilhelma Pluty. Tego dnia odbyła się także promocja biografii sługi Bożego.

Wszystko zaczyna się na kolanach Modlitwa zgromadziła kapłanów i świeckich z całej diecezji. Jak co roku, nie zabrakło też rodziny bp. Wilhelma Pluty Krzysztof Król /Foto Gość

Homilię podczas rocznicowej Mszy św. wygłosił ks. kan. Grzegorz Cyran, dyrektor Instytutu im. bp. Wilhelma Pluty w Gorzowie Wlkp. – Życie Boże to była jego myśl przewodnia i najgłębsza teologiczna idea. Na sobór przyjechał spóźniony, bo mu odmówiono paszportu, ale miał odwagę zabrać głos, napominając ojców soborowych, że muszą umykać przed herezją czynu, że nie chodzi o wielkie dzieła, o wspaniałe zgromadzenia, o poklask i publiczność i o rozentuzjazmowany tłum, ale że wszystko zaczyna się na kolanach – mówił ks. Cyran.

Po zakończeniu liturgii przy grobie bp. Pluty w przedsionku katedry gorzowskiej uczestnicy uroczystości odmówili specjalną modlitwę w intencji jego beatyfikacji. Wcześniej krótką relację o stanie zaawansowania procesu przedstawił postulator ks. Dariusz Gronowski. – Wielu chciałoby zapytać, co z diecezjalnym etapem procesu beatyfikacyjnego. W tej chwili mogę powiedzieć, że jest już mocno zaawansowany – mówił postulator.

Po południu w Instytucie im. bp. Wilhelma Pluty odbyła się promocja książki „Biskup Wilhelm Pluta – biografia”, której autorem jest ks. Gronowski. – Publikacja powstała z myślą o procesie beatyfikacyjnym i opiera się na bogatym materiale źródłowym. Jednak jej głównym celem jest przybliżenie postaci bp. Pluty wszystkim zainteresowanym jego osobą, nie tylko historykom i uczestnikom procesu. W książce można znaleźć opis wielu wydarzeń i spraw, które dotąd były praktycznie nieznane nawet tym, którzy dobrze znali bp. Plutę – wyjaśnia postulator.

Bp Wilhelm Pluta urodził się 9 stycznia 1910 r. w Kochłowicach, dzielnicy Rudy Śląskiej. Sługa Boży był administratorem apostolskim w Gorzowie Wielkopolskim w latach 1958–1972 i biskupem diecezjalnym gorzowskim w latach 1972–1986. 22 stycznia 1986 roku zginął w wypadku samochodowym w Przetocznicy k. Krosna Odrzańskiego. Obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny na etapie diecezjalnym.