Lednica 2015. Nieujarzmiony żywioł

ks. Marcin Siewruk

publikacja 06.06.2015 20:45

Ziemia, woda, ogień, wiatr - Duch Święty, wezwanie do odwagi i nawrócenia.

Lednica 2015. Nieujarzmiony żywioł Procesja orłów na Lednickich Polach ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

– Kto dotknął dna przepaści poniżenia, może odbić się ku górze. Jedynie miernota nie ma takiej możliwości. Dla grzesznika otwiera się droga świętości, człowiek mierny pozostaje uwikłany z pełną satysfakcją dla własnej nędzy. Człowiek mierny zawsze pozostanie kreaturą, która trwoni życie na podziwianie siebie i ciągle twierdzi, że nie jest tak źle. Moi kochani, najgorszym towarzyszem nawrócenia jest typ „dobrego syna”. Nie ma gorszego wroga na drodze do Jezusa, jak ktoś mierny, który stanie na drodze, jest tzw. „porządny” we własnych oczach – mówił bp Edward Dajczak podczas konferencji przygotowującej do sakramentu pojednania. Ponad tysiąc kapłanów spowiadało przez wiele godzin na Lednickich Polach. Wystrzał armatni oficjalnie otworzył o godz. 17.00 XIX Spotkanie Młodych Lednica 2000. Cztery symbole Ducha Świętego (ziemia, woda, ogień i wiatr) stanowią ramy programu spotkania modlitewnego.

W Eucharystii celebrowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego uczestniczyło ponad 75 tys. młodych ludzi i tysiąc księży. Na rozpoczęcie Mszy św. wbiegli na Lednickie Pola uczestnicy X Maratonu Lednickiego. Gościem specjalnym biegu był Przemysław Babiarz, który po 12 km musiał zejść z trasy.

Szczególnym znakiem przyjęcia Ewangelii było wysłuchanie jej z podniesioną prawą ręką. – Polska szlachta słuchała Ewangelii z podniesioną szablą, my również zróbmy coś awangardowego, żeby pokazać, że przyjmujemy słowo Pana – mówił o. Jan Góra.