4650 km w 165 dni

Krzysztof Król

publikacja 19.06.2015 15:03

Modlą się o miłosierdzie dla świata, powołania kapłańskie i pokój na ziemi. Kilkunastoosobowa grupa pielgrzymów z Litwy idzie do Santiago de Compostela. Po drodze odwiedziła sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie i sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu.

4650 km w 165 dni Kilkunastoosobowa grupa Litwinów idzie na pieszo do Santiago de Compostela Krzysztof Król /Foto Gość

Pielgrzymi przeznaczyli na wędrówkę 165 dni. Swoją wędrówkę rozpoczęli 5 maja w Żagorach na Litwie. Na początku mieli do pokonania 4650 km. - Litwę przeszliśmy w 13 dni. To było 350 km. Szliśmy przez Górę Krzyży, Szydłowo, Kowno i Łoździeje - wyjaśnia szczegółowo Gintras Naudžiūnas.

Pątnicy przeszli w sumie przez osiem polskich diecezji. Wczoraj, 18 czerwca, opuścili diecezję zielonogórsko-gorzowską. Byli m.in. w głogowskiej kolegiacie, sanktuarium św. Jakuba w Jakubowie oraz sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu. Dziś z Polkowic wyruszyli do Chocianowa.

Obecnie kończą polski odcinek liczący 1110 km. Granicę w Zgorzelcu przekroczą 23 czerwca. Przed nimi jeszcze 940 km odcinek przez Niemcy, 1350 km we Francji i 900 km w Hiszpanii. Do Santiago de Compostela chcą dotrzeć 13 października.

Pielgrzymów łatwo rozpoznać. Na czele niosą duży krzyż, a także figurę Jezusa Miłosiernego oraz Matki Bożej.

- Na początku szły 34 osoby. Teraz jest 16. Niestety, niektórzy musieli wrócić do swojej pracy albo do innych obowiązków. Szedł z nami franciszkanin ksiądz Vincentas Tamošauskas, ale także musiał wrócić do swojej parafii w Kownie. Niedługo mają dołączyć do nas jeszcze trzy osoby z Litwy - tłumaczy Halina Kochańska, która ma polskie korzenie.

Litwini są bardzo dobrze przygotowani do drogi. Całą trasę mają dokładnie rozpisaną. Zatroszczyli się także o to, aby o ich wizycie wiedzieli ordynariusze kolejnych diecezji. Pobłogosławił ich także ich pasterz - bp. Eugenijus Bartulis z diecezji szawelskiej.

"Członkowie tej grupy są katolikami spragnionymi duchowej odmiany, pokoju i dobrobytu nie tylko dla Litwy, ale całego świata, a zwłaszcza krajów, przez które przejdą" - napisał w liście bp Bartulis.

W tej pielgrzymce może pójść każdy. - Zachęcamy wszystkich do aktywnego udziału i dołączenia się do naszej modlitewno-pokutnej wyprawy. Prosimy uprzednio o telefon - zachęca Gintras Naudžiūnas.

Informacje: +37 061 270 610