Gorliwość godna naśladowania

Krzysztof Król

|

Zielonogórsko-Gorzowski 36/2015

publikacja 03.09.2015 00:00

O liczbie stron dokumentów procesowych, papieskiej inspiracji i zachęcie do modlitwy za wstawiennictwem sługi Bożego z ks. Dariuszem Gronowskim rozmawia Krzysztof Król.

 Ks. Dariusz Gronowski został postulatorem diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego w 2011 roku. Wcześniej był nim ks. Andrzej Brenk Ks. Dariusz Gronowski został postulatorem diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego w 2011 roku. Wcześniej był nim ks. Andrzej Brenk
Krzysztof Król /Foto Gość

Krzysztof Król: Bp Stefan Regmunt 9 września w Domu Biskupim zakończy diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty. Co to oznacza?

Ks. Dariusz Gronowski: Zakończenie etapu diecezjalnego oznacza, że zostały już zebrane wszystkie dowody w sprawie, przesłuchani są wszyscy świadkowie, zgromadzone zostały wszystkie dokumenty, a także odbyły się wszystkie czynności końcowe w procesie, czyli tłumaczenie akt na język włoski i dokładne sprawdzenie wszystkiego. W prace procesowe zaangażowanych było ponad 20 osób. Oprócz postulatora delegat biskupa, promotor sprawiedliwości, biegli historycy, notariusze i tłumacze. Trybunał beatyfikacyjny przesłuchał 55 świadków. Komisja historyczna prowadziła poszukiwania w ponad 40 archiwach i innych miejscach. Akta liczą tysiące stron. Zamknięcie etapu diecezjalnego to bardzo ważny moment w procesie beatyfikacyjnym. Od tej pory wszystko będzie toczyło się już w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.