Wszystko robimy wspólnie

kk

|

Zielonogórsko-Gorzowski 37/2015

publikacja 10.09.2015 00:00

– Najważniejszy w życiu jest Pan Bóg i rodzina – przyznają Elżbieta i Leszek z Witynia k. Świebodzina, którzy od sześciu lat prowadzą winnicę.

 – Pan Bóg nas prowadzi. Wiele jest radości, ale też wiele krzyży. Modlitwa i praca to podstawa – przekonują małżonkowie z prawie 40-letnim stażem – Pan Bóg nas prowadzi. Wiele jest radości, ale też wiele krzyży. Modlitwa i praca to podstawa – przekonują małżonkowie z prawie 40-letnim stażem
Krzysztof Król /Foto Gość

Rodzina to dla nich bezcenna wartość. A mają czym się pochwalić. – Siedmioro dzieci i sześcioro wnuków. Prawnuków jeszcze nie mamy. Przecież jesteśmy młodymi ludźmi – śmieje się pan Leszek Pietrasik.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.