Zielonogórsko-Gorzowski 42/2015
publikacja 15.10.2015 00:00
O diecezjalnym synodzie z ks. Andrzejem Sapiehą rozmawia Krzysztof Król.
Ks. Andrzej Sapieha koordynuje przygotowania do synodu diecezjalnego
Krzysztof Król /Foto Gość
Krzysztof Król: To pierwszy synod naszej diecezji. Ktoś może zapytać: „Nie za późno?”.
Ks. Andrzej Sapieha: Po zakończeniu II wojny światowej struktury kościelne na naszym terenie miały charakter tymczasowy. Dopiero w 1972 roku powstała diecezja gorzowska, która po reorganizacji przeprowadzonej przez Jana Pawła II w 1992 roku otrzymała nazwę diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Nasza historia nie jest więc długa. Można powiedzieć, że teraz, kiedy okrzepliśmy i nabyliśmy doświadczenia, dojrzeliśmy również do synodu. Nie użyłbym więc określenia „za późno”. Stwierdziłbym raczej, że właśnie teraz doszliśmy do takiego momentu, w którym jesteśmy w stanie podjąć się tego dzieła.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.