Modlitwy nigdy za wiele

Katarzyna Buganik

publikacja 31.10.2015 12:02

Kiedy Cerkiew wspomina zmarłych? Czym są soboty św. Dymitra? Co to jest panichida? - m.in. o tym z ks. Jerzym Omelianiukiem, proboszczem parafii pw. Świętego Dymitra Sołuńskiego w Buczynie, rozmawia Katarzyna Buganik.

Cmentarz prawosławny Cmentarz prawosławny
- Bez względu na to, czy jest to łaciński, prawosławny, grecki czy jerozolimski, krzyż jest święty, bo na nim, za nasze grzechy, oddał swoje życie Jezus Chrystus - tłumaczy ks. Jerzy Omelianiuk
Katarzyna Buganik /Foto Gość

Katarzyna Buganik: Czy Cerkiew świętuje uroczystość Wszystkich Świętych?

Ks. Jerzy Omelianiuk: Uroczystość Wszystkich Świętych obchodzona 1 listopada jest tradycją zachodnią. Prawosławie nie obchodzi tego dnia jako dzień świąteczny, szczególnie poświęcony zmarłym. Jest to jednak ustanowiony przez państwo dzień wolny, dlatego modlimy się, tak jak i wierni innych wyznań, za zmarłych. Modlitwy przecież nigdy nie jest za wiele. U nas dzień Wszystkich Świętych czcimy w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego.

W jaki sposób prawosławni obchodzą ten dzień?

Tego dnia są tzw. panichidy (modlitwy poświęcone zmarłym) w cerkwiach i na cmentarzach. Podczas liturgii w cerkwi wspominani są zmarli. Wierni przynoszą imiona bliskich, którzy odeszli, zapisane na kartkach, by kapłan je wspomniał podczas proskomidii – pierwszej części liturgii. Później, po Ewangelii jest też głośna modlitwa poświęcona zmarłym. Wtedy imiona zmarłych czyta się już na głos. Następnie jest też modlitwa na cmentarzu – ogólna panichida, kiedy jeszcze raz modlimy się za tych, którzy odeszli.

Kiedy jeszcze Cerkiew wspomina zmarłych i modli się za nich?

Wspominamy ich podczas każdej liturgii. Mamy też w świątyni panichidnik, na którym wierni stawiają świece za swoich bliskich zmarłych i modlą się za dusze, które odeszły z tego świata.

Cerkiew prawosławna ustanowiła też wiele dni poświęconych pamięci zmarłych. Jest to sobota mięsopustna, przed Niedzielą Sądu Ostatecznego, przed Wielkim Postem, kiedy modlimy się o odpuszczenie grzechów. Bardzo ważna jest też sobota przed Zesłaniem Ducha Świętego. Wszyscy, i zmarli, i żyjący jesteśmy jednym Kościołem. Zmarli to Cerkiew triumfujaca, a żyjący to Cerkiew wojująca z grzechami i namiętnościami. Celem tej soboty jest modlitwa za cały Kościół od początku świata.

W drugą, trzecią i czwartą sobotę w Wielkim Poście również szczególnie upamiętnia się zmarłych. Ważny jest też Wtorek Paschalny tzw. Radonica. W tym dniu idziemy na cmentarz i dzielimy się radością o zmartwychwstaniu w Chrystusie ze zmarłymi. Za tych, którzy odeszli modlimy się także w sobotę przed św. Dymitrem (8 listopada). Ponadto dniem pamięci o zmarłych żołnierzach i poległych na wojnach jest też 11 listopada (dzień ścięcia Jana Chrzciciela).

W Buczynie cmentarz prawosławny znajduje się na dawnym cmentarzu ewangelickim, to miejsce, gdzie stykają się nie tylko różne wyznania, ale i narody…

Nie niszczymy ewangelickich pomników, ale zachowujemy je. Naszym obowiązkiem jest dbanie o to miejsce i ziemię, w której pochowani są ludzie. To jest też wyraz miłości i szacunek, do człowieka, który już odszedł, bez względu na wyznanie i narodowość. Na tym cmentarzu zachowały się groby sprzed pierwszej wojny światowej, które są do dziś odwiedzane przez Niemców.

Kiedy Łemkowie zostali tu przywiezieni w 1947 roku, to byli najpierw chowani na cmentarzu rzymsko – katolickim koło kościoła. W latach 50. XX wieku proboszcz i parafianie nie zgodzili się, by tam odbywały się pogrzeby prawosławnych. Zaczęto szukać innego miejsca do pochówku i postanowiono, że cmentarz prawosławny powstanie na dawnym cmentarzu ewangelickim.

Cmentarz prawosławny niewiele różni się od cmentarza katolickiego. Pomniki wyróżniają tylko umieszczone na nich prawosławne krzyże…

Bez względu na to, czy jest to łaciński, prawosławny, grecki czy jerozolimski, krzyż jest krzyżem. On jest święty, bo na nim, za nasze grzechy, oddał swoje życie Jezus Chrystus. Trzeba też pamiętać, że krzyżem zostaliśmy wykupieni od śmierci.